Forum
Losowe zdjęcie
Siemierzycka Góra
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Historia
     Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?

| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
tgrabar
wysłane dnia: 18.7.2007 10:05
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 29.10.2003
z: Łódź
Wiadomości: 474
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
W sprawie tego typu badań, jak również i antropologicznych niewątpliwym autorytetem jest prof. Janusz Piontek z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu. Warto byłoby poznać jego opinię (piontek@main.amu.edu.pl)
tgrabar
stolem2
wysłane dnia: 17.7.2007 22:58
Stały bywalec
Zarejestrowany: 15.7.2005
z:
Wiadomości: 44
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Ja zacytowalem to badanie i nie spekuluje na jego temat. Pawlowski jest uznanym w swiecie autorytetem w swojej dziedzinie. Jego badania sa czescia swiatowego projektu badania chromosomu Y http://www.yhrd.org/index.html.

btw proponuje zeby Pan nie przekrecal moich wypowiedzi.
Jupcew
wysłane dnia: 17.7.2007 20:08
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
"Polska Północna" to słowo-wytrych, pod tym słowem może kryć się Pomorze Zachodnie, zamieszkałe przez "osobników tubylczych od trzech pokoleń" ( arab zamieszkujący od trzech pokoleń Francję także jest osobnikiem tubylczym?). By te badania były dokładne nie należy badać tzw. osobników tubylczych ale małe społeczności osiadłe od wieków w Borach, na Helu , na terenach Olendrów i Feteraków ( swoją drogą wiadomo, że osadnictwo skaszubionych później Holendrów, Niemców, Szkotów itp. nie było małe. Co stało się z tymi społecznościami? Jakiś ślad powinien zostać. Są przecież rodziny pomorskie, które szczycą się takimi korzeniami. Oczywiście najlepiej skontaktować się z autorką, jednak jeżeli badania były przeprowadzone w Gdańsku i tylko w Gdańsku to niestety nie należy je brać zbyt poważnie. Świetnie by było gdyby, ktoś z zagranicy pokusił się o przeprowadzenie takich badań. Przypominam, że we wcześniejszych dyskusjach twierdził Pan Panie Stolemie, że śniadzi Kaszubi( których jest sporo) mają krew niemiecką. Jak to się ma do tych odkrywczych badań?
stolem2
wysłane dnia: 16.7.2007 16:10
Stały bywalec
Zarejestrowany: 15.7.2005
z:
Wiadomości: 44
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Nie sadze zeby Kaszubka Anita Dettlaff-Kąkol zrobila tak szkolny bląd. Standartowo badania wykonuje się na osobnikach tubylczych osiadłych od 3 pokoleń. Zresztą wystarczy skontaktować się z autorem.
CzDark
wysłane dnia: 16.7.2007 16:00
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Jô to mùszã przeanalizowac w pòkù, ale ju terô jô mògã rzec, jëż znając żëcé, ne próbë pòchodają abò òd pacjentów Gdóńsczé Mediczné Akademijë abò òd sztudérów né ùczebni, dze Kaszëbów (razã z Kòcewiôkama) nie je wicy jak 25 %, co mô wieldżi cësk na statisticzną distribùcëjã.
stolem2
wysłane dnia: 16.7.2007 14:44
Stały bywalec
Zarejestrowany: 15.7.2005
z:
Wiadomości: 44
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Anita Dettlaff-Kąkol*, Ryszard Pawłowski

Locus YCAII polimorfizm w populacji polskiej

"Badaniom poddano próbki materiału biologicznego (krew i wymazy z jamy ustnej) pochodzące od 189 niespokrewnionych mężczyzn z obszaru Polski Północnej. (...)
Stwierdzono bardzo znamienne statystycznie różnice (p<0,0000) w rozkładzie alleli pomiędzy populacja polską a populacją włoską, niemiecką, litewską, łotewską i estońską oraz brak znamiennych różnic w rozkładzie alleli pomiędzy populacją polską a słoweńską (p=0,40)."

http://www.kms.cm-uj.krakow.pl/ArchMedSadKrym/2004/2_3_2004/89-94.htm
Jupcew
wysłane dnia: 16.7.2007 13:41
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Panie Profesorze, nie chodzi mi o przymus nauki takiego a nie innego języka ale raczej o samą komunikację.Polityka zakonu nie jest niczym dziwnym, mówiąc prostym językiem- nie podcina się gałęzi , na której się siedzi (Jasienica niestety tego nie rozumiał). Jeżeli chodzi o kronikę wielkopolską. Niestety nie mogę teraz podać dokładnego źródła, gdyż przebywam za granicą. Moje informacje pochodzą z bardzo obszernej, zbiorowej dwutomowej "Historii Bydgoszczy" . Bydgoskie średniowiecze jest bardzo ciekawe ze względu na pograniczność rozwijającego się miasta. Od osadnictwa pomorskiego zlokalizowanego w osadach "zamczysko" , Wyszogród, przez osady niemieckie czy polskie.
tgrabar
wysłane dnia: 16.7.2007 12:54
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 29.10.2003
z: Łódź
Wiadomości: 474
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Trzeba pamiętać, że Zakon nigdy nie prowadził akcji germanizowania Prusów. Nie wymagano od nich znajomości języka niemieckiego. Nie próbowano nawet ich uczyć. Mieli być tylko posłuszni (już po podboju) i pracować na rzecz zakonu. Jeżeli Prusowie chcieli porozumieć sie z władzą to mogli korzystać z pomocy tłumaczy, których zatrudniała każda kancelaria komturstwa i podobnie też kancelaria książęca w Gdańsku. Nikt się także nie interesował językiem pruskim, z konieczności zapisywano tylko imiona Prusów.
Odnośnie wspomnianego kasztelana bydgoskiego podaję dokładny cytat z Kroniki Wielkopolskiej pod datą 1268 "...niejaki Teodoryk, ochrzczony Prus, wydał Bydgoszcz, gród Ziemomysła, Bolesławowi Pobożnemu, księciu Wielkopolski...".
pozdrawiam
tgrabar
CzDark
wysłane dnia: 14.7.2007 0:34
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Zacitujã (zôs) knégã Jana Piskorsczégò "Pomorze plemienne" Poznań-Szczecin 2002


<<"Przykładem języki czeski i polski, których w połowie X w. właściwie nic nie dzieliło, a wraz z uformowaniem się państw Przemyślidów i Piastów zaczęły się one stosunkowo szybko od siebie oddalać, przy czym różnice językowe układały się wzdłuż granic politycznych.

W wypadku Pomorza było jednak inaczej. Pewne cechy typowo północnopołabskie szerzyły się na całym Pomorzu zachodnim i aż po Gdańsk. z kolei pewne cechy ogólnopolskie i typowo kaszubskie przenikały aż po Parsętę i Regę. Istnienie na Łebie trwałej granicy między księstwem zachodniopomorskim ia Pomorzem Gdańskim (i tym samym państwem krzyzackim, a następnie Polską) wydaje się nie mieć w ogóle wpływu na zasięg zmian gwarowych"

Z tegò to mòże swiądowac jeż pòmòrsczi (kaszëbsczi) wëapartnił sã rëchli òd czesczégò, żle jidze o sparłãczenié z pòlską mòwą.>>
Jupcew
wysłane dnia: 13.7.2007 19:16
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 18.1.2006
z: z Pomorza :)
Wiadomości: 222
Re: Czy Kaszubi są zesłowizowanymi Bałtami?
Może kilka drobnych uwag.
A) Nie można mówić wtedy o języku polskim skoro się dopiero kształtował. Możemy mówić o kontaktach przygranicznych możnych bądź kupców, którzy mówili dialektami sąsiadów. Skoro teraz językoznawcy wyróżniają gwary języka polskiego, jako coś lokalnie pierwotnego a nie wtórnego to patrząc z historycznego punktu widzenia mieliśmy do czynienia z conajmniej dialektami języka lechickiego. Nie zapominajmy, że historycznie Polanie świetnie porozumiewali się z Czechami a Słowacy byli niemal jednym narodem z północnymi sąsiadami.
B) Językiem administracji była łacina i język niemiecki. Z jednej strony uniwesalizm średniowieczny a z drugiej powiększające swoją siłę mieszczaństwo niemieckie...ale to fakt powszechnie znany.
C) W XIII wieku nie było takiego miasta jak Bydgoszcz. Na terenie obecnej Bydgoszczy istniało kilka osad , w tym silny niemiecki Konigsberg oraz słaba polańska osada Budegast. Kaziemierz Wielki nie nadał praw miejskich Budegastowi ale Konigsbergowi, opanowanego przez osadników niemieckich. Myślę, że Teoderyk porozumiewał się raczej w języku niemieckim.
D) Dla Prusów państwo Świętopełka Wielkiego stanowiło alternatywę aby przetrwać z wciąż napierającymi od południa Mazowszanami. Mazowsze było zacofane i nie było w stanie o własnych siłach podbić Prusów, dlatego z taką chęcią osiedlono rycerzy dobrzyńskich a potem na świeżo przyłączonej ziemi chełmińskiej- zakon krzyżacki. Pomorze i Prusy było naturalną przeciwagą dla Mazowsza i Wielkopolski. Nawracanie Świętopełka Wielkiego miało charakter pokojowy.
W wyniku rosnącej siły zakonu, możni pruscy wybrali drogę asymilacji i zaczęli się zniemaczać. Daleko im raczej było do stosowania języka Mazowszan- odwiecznych wrogów, jako języka uniwersalnego.
« 1 (2) 3 4 5 »
| Od najstarszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002