Strona główna forum Historia Kaschubenvolk |
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec |
Nadawca | Wątek |
---|---|
gwidonus |
wysłane dnia:
9.2.2005 14:11
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 21.6.2004 z: Wiadomości: 82 |
Re: Kaschubenvolk Cytat:
Dwie góry to trochę jak godło Słowacji. Sądząc po wikipedii, to raczej Słowenii. Chodzi mi o to, że tam te góry były przedstawione symbolicznie, a na fladze goralenvolku po prostu naiwnie, tak jak i swastyka w pozycji słońca. Nie wiem jak bylo wczesniej ze swastyką, ale w tej części świata w tych latach kojarzy się jednoznacznie. Na fladze NSDAP miala symbolizować zwycięstwo rasy aryjskiej (co oni się tak czepili biednych Aryów?). Szczerze mówiąc, to wydaje mi się że swastyka przywędrowała do nas jako (re-)importowany gadżet, po zainteresowaniu się Indiami (XVIII w.?). Nie słyszałem żeby występowała w Europie wcześniej. |
gwidonus |
wysłane dnia:
9.2.2005 14:22
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 21.6.2004 z: Wiadomości: 82 |
Re: Kaschubenvolk Cytat:
Sentiment do czasów kajzera doch je do dzys. Do dzis to chyba juz nie (kto pamięta fryderyka wilhelma? :) ale tez sie z tym spotkalem w opowiesciach z czasow powojennych. Cytat: W myśl ich germańskiego pochodzenia były plany utworzenia góralskiego odziału SS na wzór innych obcoplemiennych jednostek. Jak ich przycisnęło, to juz nie mowili o germanach, tylko słowian tez chcieli wciągać ("bo wszyscy jesteśmy biali"). |
wilem |
wysłane dnia:
9.2.2005 15:48
|
Stały bywalec Zarejestrowany: 13.11.2004 z: Miasto (Wejrowò) Wiadomości: 53 |
Re: Kaschubenvolk Pod http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka można znaleźć obszerną wiadomość na ten temat.
Natomiast jeśli chodzi o zainteresowanie nazistów Ariami to wynikało to z ich wyglądu (Ariowie byli wysokimi blondynami o niebieskich oczach), a także z ich dokonań (pomimo swej małej liczebności podbili dużą część subkontynentu indyjskiego i zapanowali nad jego ludnością - to samo chcieli zrobić Niemcy na Wschodzie). SS wysyłało w okresie międzywojennym specjalne wyprawy archeologów i innych badaczy w region Himalajów, aby udowodnili, że Ariowie byli potomkami uciekinierów z Atlantydy, półbogami, którzy schronili się w Himalajach. Część z tych półbogów miała ruszyć na pólnocny-zachód dając początek ludom germańskim, a reszta zejść na południe podbijając ziemie półwyspu indyjskiego. Do dziś widać w Indiach pozostałości po Ariach. Najbardziej rzucające w oczy jest to, że przedstawiciele wyższych kast (oficjalnie zniesionych) mają jaśniejszą skórę od swoich rodaków z niższych warstw. Wynika to z pochodzenia od wojowniczych Ariów.
|
wilem |
wysłane dnia:
9.2.2005 16:31
|
Stały bywalec Zarejestrowany: 13.11.2004 z: Miasto (Wejrowò) Wiadomości: 53 |
Re: Kaschubenvolk niem. der Kaiser - pol. cesarz
Z tego co wiem to żaden Fryderyk Wilhelm z dynastii Hohenzollernów (a było ich pięciu) nigdy nie był cesarzem. Cesarzami byli natomiast panujący w latach: 1861-1888 Wilhelm I 1888 Fryderyk III 1888-1918 Wilhelm II (każdy oprócz rozlicznych tytułów nosił też tytuł księcia Kaszubów) Na Kaszubach szczególnym szacunkiem darzono cesarza Wilhelma II postrzegając go jako twórcę potęgi gospodarczej Cesarstwa. Ja osobiście przez 21 lat swojego życia spotkałem się z wieloma (nie tylko w swojej rodzinie) wyrazami szacunku, a nawet czci w chwilach mówienia o cesarzu ("kajzer", "Wilem" lub pieszczotliwe "Wilusz"). Moja babcia choć urodzona 10 lat po I wojnie światowej do dziś podśpiewuje sobie czasami piosenkę wychwalającą "kajzera" jaką nauczyła się jej matka za czasów Hohenzollernów.
|
gwidonus |
wysłane dnia:
9.2.2005 17:58
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 21.6.2004 z: Wiadomości: 82 |
Re: Kaschubenvolk Cytat:
Moja babcia choć urodzona 10 lat po I wojnie światowej do dziś podśpiewuje sobie czasami piosenkę wychwalającą "kajzera" jaką nauczyła się jej matka za czasów Hohenzollernów. Możesz przytoczyć? Moi dziadkowie niestety od dawna nie żyją, a ojciec urodzony w czasie tournee Hitlera po Europie, więc wspomnienia pod tym względem ma mgliste (pewnie z racji stalinizmu). |
gwidonus |
wysłane dnia:
10.2.2005 12:48
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 21.6.2004 z: Wiadomości: 82 |
Re: Kaschubenvolk I co, oglądał ktoś wczoraj ten program? Było coś ciekawego?
|
brezap |
wysłane dnia:
14.2.2005 11:01
|
Współtworzę ten serwis Zarejestrowany: 7.10.2003 z: Wiadomości: 89 |
Re: Kaschubenvolk Cytat:
(na 188 tys. Kaszubów aż 100 tys. wskazało na język polski jako ojczysty, 81 tys. kaszubski a 7 tys. niemiecki). to nie bëło tak. Na 188 tës. lëdzy chterny deklarowalë kaszëbsczi jakno rodną mòwã w nëm spisënkù w 1939 r. 100 tës. rzekło, ze je nôrodnoscë pòlsczi, 81 tës. kaszëbsczi ë 7 tës. niémiecczi |
CzDark |
wysłane dnia:
15.2.2005 6:31
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Re: Kaschubenvolk Pomyliłem się nieco cytując liczby. Przepraszam - pisałem z pamięci.
Ale żeby pomylić język z narodowością ?? Ciekawe, czy to w książce pana Obracht-Prądzyńskiego chochlik drukarski, czy coś więcej ?? Przecież ten spis wyraźnie pokazuje, że jeszcze w 1939 spora część Kaszubów, nie czuła się Polakami ?(zapewne to pokolenie co nie chodziło przed wojną do polskiej szkoły).
|
wilem |
wysłane dnia:
15.2.2005 20:47
|
Stały bywalec Zarejestrowany: 13.11.2004 z: Miasto (Wejrowò) Wiadomości: 53 |
Re: Kaschubenvolk Tak jak prosiłeś gwidonusie podaje zwrotkę tej piosenki. Zapisanałem ją ze słuchu więc mogły wkraść się jakieś błędy. Proszę wziąć też pod uwagę, że tekst pochodzi sprzed około 100 lat.
"Der Kaiser ist ein lieber Mann er wohnet in Berlin und waehr es nicht so weit von hier so ging ich heut noch hin." Życzę miłego śpiewania na 2 września (zwycięstwo pod Sedanem - święto Cesarstwa Niemieckiego)!!!
|
Michal |
wysłane dnia:
15.2.2005 22:24
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 1.4.2004 z: Żulawskich Rubieży Kociewia Wiadomości: 577 |
Re: Kaschubenvolk Chłopaki tak sobie żonglujecie tymi cyframi. Można by prosić o źródła (poza porf. Prondzyńskim)? Bo z resztek mojej szkolnej wiedzy to mi coś świta, że w spisie z 1939 roku wyszło faktycznie 188 tys Kaszubów (a konkretniej 16,3 % bo procenty mi jakoś lepiej utkwiły mi w pamięci). Natomiast około 80 tysięcy (może i 81 właśnie) Kaszubów objawiło sie w spisie przeprowadzonym w kilka miesięcy później już w 1940 roku. Nie zaszła tu przypadkiem jakaś zbitka? Bo te dwa spisy przeprowadzono w całkowicie różnych celach.
Bo tak tylko pragnąłbym tu zwrócić uwagę na kontekst kto i po co te spisy przeprowadzał. W 1939 błąkała się jeszcze u decydentów hitlerowskich koncepcja, iż Kaszubi to zeslawinizowani potomkowie Gotów (ów Kaszubenvolk właśnie), zaś w 1940 górę wzięła koncepcja Forstera w której Kaszubi jako osobny byt nie byli potrzebni (dla niego wszyscy rdzenni Pomorzanie byli potencjalnymi Niemcami). Sorry za zawodową dociekliwość, jak znajdę czas to sam poszperam w notatkach, to w sumie ciekawa sprawa. Ostatni z tych spisów przeprowadzono w 1944 i jak pamiętam to ogólna liczba mieszkanców była mniej więcej stała, a skład narodowy to wychodził za każdym razem inny. I to nie był tylko wpływ Volkslisty i działań wojennych. Bo jak mawiał towarzysz Stalin, nie ważne kto głosuje... Michał |
« 1 (2) 3 » |
| Od najnowszych | Poprzedni wątek | Następny wątek | Top |