Forum
Losowe zdjęcie
06.08.19 pielgrzymka na Giewont. Krzeptówki 17
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Strona główna forum
   Sprawë
     Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka

| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Koniec
Nadawca Wątek
fopke
wysłane dnia: 26.9.2004 21:09
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 7.7.2003
z: Chwaszczëno
Wiadomości: 462
Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Niedôwno, òbczas sejmòwi robòtë nad "miészeznową ùstawą", jeden z kaszëbsczich pòsélców zgłosył pòprôwkã przék rozwijowi kaszëbiznë.
Pitanié:
Chto, czedë i co rzekł?
sgeppert
wysłane dnia: 26.9.2004 22:14
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Chodzi o posła Kazimierza Plocke (PO), który podczas debaty nad ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych (23.09.2004, 84. posiedzenie, 2. dzień, punkt 11) wypowiedział się przeciw dopuszczeniu używania języka mniejszości w urzędach oraz podniesienia progu liczebności mniejszości zezwalającego na stosowanie podwójnego nazewnictwa miejscowości z 8% na 50%?

Miło mi zauważyć, że w tym samym wystąpieniu poseł Plocke przywoływał posiadanie przez jezyk kaszubski kodu CSB, używając zdań żywcem wziętych z mojego komunikatu w tej sprawie

Nawiasem mówiąc, w przedmiotowym projekcie ustawy Kaszubi nie są wymienieni jako mniejszość etniczna (ani narodowa).
CzDark
wysłane dnia: 26.9.2004 23:07
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 24.5.2004
z: Biebrznicczi Młin
Wiadomości: 1133
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Pytania:

1. Czy ta poprawka przeszła ?

2. Dlaczego Kaszubi nie zostali uznani za mniejszość etniczną ?

3. Kto miałby liczyć ile % stanowi dana mniejszość ?


----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)

sgeppert
wysłane dnia: 27.9.2004 13:01
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Poprawka nie była głosowana, projekt został skierowany do komisji. Sprawozdanie komisji zawierające projekt ustawy i zgłoszone poprawki zawiera sejmowy druk 3206. Stenogram z sejmowej debaty jest tutaj.

Projekt ustawy jest skonstruowany tak, że na początku wymienia mniejszości narodowe (białoruska, czeska, litewska, niemiecka, ormiańska, rosyjska, słowacka, ukraińska, żydowska) i etniczne (karaimska, łemkowska, romska i tatarska). Następnie wymieniane są prawa przysługujące mniejszościom - do rozwijania swojej kultury, używania języka, określone są zasady stosowania podwójnego nazewnictwa i używania języka mniejszości jako języka pomocniczego w urzędach.

Potem mamy dział "Język regionalny" w którym art. 17 mówi, że językiem regionalnym jest kaszubski a wcześniejsze artykuły stosuje się odpowiednio.

Poprawka podtrzymywana podczas debaty przez posła K Plocke, a zgłoszona w komisji przez posła A. Stryjewskiego w imieniu Platformy Obywatelskiej, dotyczy usunięcia zapisów zezwalających na używanie języka pomocniczego w nazewnictwie urzędowym i fizjograficznym oraz używanie tego języka w urzędach. Można wprawdzie domyślać się, że stoi za tym troska o finanse publiczne (koszty wprowadzenia nazewnictwa czy dodatki dla urzędników za znajomość języka pomocniczego), ale wymowa wydaje się zrozumiała - mniejszości mogą swojego języka używać w domu i na własny koszt.

Przyznam, że cała konstrukcja ustawy wydaje mi się dziwaczna. Mamy w niej zdefiniowane 3 poziomy "bycia mniejszością" (narodowa, etniczna i język regionalny), przy czym członkowie wszystkich tych mniejszości są wymienieni enumeratywnie, z nazwy. Nie wiadomo jednak, czemu to całe zróżnicowanie służy, bo wszystkie trzy mniejszości mają praktycznie takie same prawa - odnosi się wrażenie, że nasze państwo w praktyce zezwala na kultywowanie własnej tożsamości, ale nie zamierza odstąpić od "wartościowania" tej tożsamości.

Dla Kaszubów ważny jest fakt, że oni w tej ustawie nie występują! W ustawie nie ma Kaszubów, jest tylko język kaszubski. Czyli w myśl polskiego prawa Kaszubi będą Polakami mówiącymi językiem regionalnym. Być może istotnie takie jest przekonanie Kaszubów, ja jednak zwracam uwagę, że po raz kolejny Kaszubom powiedziano z góry, kim mają być.

Ciekaw jestem ponadto, czy ustawa nie kryje w sobie jeszcze jednego haka na Kaszubów. Definiujący język regionalny art. 17 mówi, że przepisy art. 7-14 stosuje się odpowiednio. Jednak w tych artykułach mowa jest o języku mniejszości, a kaszubski przecież nie jest językiem mniejszości tylko regionalnym. Żeby się nie okazało, że nie będzie można używać kaszubskich nazw z tego właśnie powodu.

PS. Z drugiej jednak strony wydaje się, że Kaszubi boczkiem mają załatwione niezłe miejsce w tej ustawie: są osobno wymienieni (z zastrzeżeniem powyżej, ale jednak), mają dwóch przedstawicieli w Komisji Wspólnej, w razie ataków na mniejszości zawsze mogą powiedzieć, że oni nie są mniejszością... pozostaje pytanie co lepiej - głośno i z niewiadomym skutkiem domagać się fotela dla siebie czy ukradkiem przysiadać się na fotel zbudowany dla kogoś innego.
brezap
wysłane dnia: 27.9.2004 13:10
Współtworzę ten serwis
Zarejestrowany: 7.10.2003
z:
Wiadomości: 89
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
'problem' kaszubski pojawia sie tam pod pojeciem języków regionalnych do ktorej to kategorii załapała sie nasza mowa, jako jedyna zresztą.

A nie zostaliśmy uznani za mniejszośc etniczna bo takie było chyba oficjalne stanowisko srodowisk kaszubskich (ZK-P), które raziło określenie 'mniejszość'
sgeppert
wysłane dnia: 6.10.2004 21:27
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Jinszô wëzgódka:

Rada Naczelna ZKP dopuszcza możliwość aby prof. Brunon Synak jako kandydat ZKP znalazł się na liście wyborczej ugrupowania politycznego, którego program nie jest sprzeczny z głównymi ideami ruchu kaszubsko-pomorskiego.

Jaczé ùgrëpòwanié mô program niesprzeczny z głównyma jideama kaszëbsko-pomòrsczégò ruchù?
sgeppert
wysłane dnia: 9.10.2004 22:13
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
List Klubu "Pomorania" do prezesa ZKP. List ten miał się ukazać w miesięczniku "Pomerania", jednak został wycofany z publikacji.

Szanowny Pan
Prof. Brunon Synak
Prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego


Członkowie Klubu Studenckiego „Pomorania” z wielkim niepokojem przyglądają się ostatnimi czasy nieskuteczności działań Zarządu Głównego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w sprawie prac nad projektem ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym.
W związku z powyższym zwracamy się do Zarządu Głównego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z prośbą o pilną interwencję w tej sprawie u osób mających wpływ na kształt ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. Celem jaki powinien przyświecać wszystkim strukturom ZKP jest doprowadzenie do uchwalenia przz Sejm satysfakcjonującej naszą społeczność ustawy jeszcze w październiku br.

Nasze oburzenie wywołał fakt zgłoszenia na posiedzeniu Sejmu w dniu 23 września br. przez Pana Posła Kazimierza Plocke (członka Rady Naczelnej ZKP) poprawek do ww. ustawy, mających na celu pozbawienie naszej społeczności prawa do używania języka kaszubskiego w kontaktach z władzami gmin. Pragniemy zauważyć, że działanie takie jest sprzeczne z Uchwałą XV Zjazdu Delegatów ZKP i uchwałami Rady Naczelnej. Ponadto wymierzone jest ono w interes Kaszubów, a także wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkałych w Polsce. Takie zachowanie członka władz ZKP będącego na eksponowanym stanowisku państwowym godzi w dobre imię Zrzeszenia. W związku z tym, informujemy Zarząd Główny ZKP, że gdy tylko zostaną opublikowane stenogramy z 84 posiedzenia Sejmu, skierujemy do Rzecznika Dyscyplinarnego ZKP wniosek o wyciągnięcie konsekwencji wobec Pana Kazimierza Plocke i ukaranie w trybie § 43 w zw. z § 42 pkt. 1 i 3 Statutu ZKP. W przypadku nie podjęcia procedury ukarania przez Rzecznika Dyscyplinarnego odwołamy się do Zjazdy Delegatów ZKP, który został zwołany na 4 grudnia br.

Zwracając się do Zarządu Głównego ZKP z prośbą o podjęcie działań mających doprowadzić do szybkiego uchwalenia ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym pragniemy zwrócić uwagę, że obecny projekt zyskał w Sejmie popracie klubów: SLD, SdPL, Samoobrony RP i Koła Polskiej Partii Ludowo Demokratycznej. Znając dotychczasowe preferencje wyborcze Kaszubów, w naszym przekonaniu, ZKP powinno zwrócić się przede wszystkim do posłów PO o poparcie dla szybkiego uchwalenia tej ustawy, która w ostatecznym kształcie zawierać będzie zapisy satysfakcjonujące Kaszubów.

Z poważaniem
Prezes Klubu Studenckiego „Pomorania”
Krzysztof Korda
Belok
wysłane dnia: 13.10.2004 15:59
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 21.3.2004
z: Pëlckòwò
Wiadomości: 295
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Fragment wywiadu opublikowanego 16.10.2004 r. w Kurierze Nadmorskim nr 42

Nie zmuszajmy do dwujęzyczności

Z Donaldem Tuskiem, wicemarszłakiem Sejmu i liderem Platformy Obywatelskiej rozmawia Agnieszka Hirth

(…)
– Sporo czasu na puckiej debacie z pańskim udziałem poświęcono problemowi kaszubszczyzny i ustawy o mniejszościach. Czy nie obawia się pan, że to, co dzieje się wokół tej ustawy może pogorszyć stosunki PO z ruchami kaszubskimi i spowodować podziałów w samym Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim?

– Platforma Obywatelska to są Kaszubi. Jeśli chodzi o Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, to jestem jego członkiem 25 lat. Jednym z liderów Platformy na Pomorzu jest prezes ZK-P. Dlatego szukamy wspólnie najlepszej z możliwych ustaw tak, aby dobrze służyła ona Kaszubom, ale z drugiej strony, żeby nie sprowadziła konfliktów, czy napięć szczególnie na Opolszczyźnie. Ustawa nie dotyczy tylko Kaszebizny i naszych problemów na Kaszubach. Dotyczy wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych. Nie chciałbym, aby w Polsce obowiązywała ustawa, która zmusza urzędników na opolszczyźnie do posługiwania się językiem niemieckim i też nie chciałbym, aby to była ustawa, która zmusza urzędników na Pomorzu do dwujęzyczności. Wołałbym, żeby ludzie używali języka kaszubskiego wtedy, kiedy chcą, a nie dlatego, że muszą. Ja osobiście postaram się być gwarantem tego, żeby – tak jak dotychczas – ZK-P i PO to były te same filozofie, te same środowiska, ci sami ludzie, którzy działają na różnych niwach, ale dokładnie o to samo nam chodzi.
(…)


Wedle mie z tegò wëchôdë, że:
chòc PO to Kaszëbi, to barżi dbô ò jinteresë Òpòlszczëznë, ë to téż nie zwëczajnëch lëdzy le ùrzãdników. Jak to sã mô do haslów PO ò ògraniczenim biurokracjë?

Na sprawa pòkôza, że pòsélcowie PO barżi dbają ò jinteresë swòji partië, a nié ò swòjëch wëbòrców. Reszta bez kòmentarza…
RD
sgeppert
wysłane dnia: 13.10.2004 16:10
Dobrzińc Najich Kaszëb
Zarejestrowany: 17.6.2003
z: 索波特
Wiadomości: 1608
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Ciekawe czy dziennikarka poruszyła wątek dodatków za znajomość języka pomocniczego? Projekt przewidywał dla urzędników dodatki za znajomość języka pomocniczego (potwierdzone jakimś papierem), więc nie męczyliby się oni za darmo. Jedna z poprawek w "mniejszej" wersji przewidywała ograniczenie prawa do dodatków tylko dla osób zpoza mniejszości i to nie budzi mojego sprzeciwu. Natomiast straszenie dwujęzycznością to przesada. Wystarczy żeby w urzędzie znalazło się parę osób któe potrafią przeczytać pismo, przyjąć interesanta bądź posłużyć za tłumacza. Na Kaszubach nie byłoby to problemem, wyobrażam sobie że interesant mówiłby po kaszubsku, urzędnik po polsku i wszyscy by się rozumieli. Straszenie niemieckością jest ostatnio nośne, ale język niemiecki jest językiem zachodnim, którego tysiące ludzi i tak się uczą, również w szkołach, również na Opolszczyźnie i jeśli w urzędzie gminy nikt nie mówi po niemiecku (i angielsku, choć dyskusja tego nie dotyczy), to należy taką kadrę natychmiast wymienić ze względów czysto cywilizacyjnych.
Belok
wysłane dnia: 18.10.2004 18:29
Nie mogę oderwać się od tej strony!
Zarejestrowany: 21.3.2004
z: Pëlckòwò
Wiadomości: 295
Re: Co pòwiedzôł pòsélc? Wëzgòdka
Echo Ziemi Puckiej nr 42 (547) z 15 października 2004 r.

Mnogość kaszubskich problemów

Z Donaldem Tuskiem, wicemarszałkiem Sejmu, liderem Platformy Obywatelskiej rozmawia Roman Kościelniak

- Prawdziwą burzę wywołała dyskusja dotycząca możliwości wprowadzenia języka kaszubskiego do urzędów administracji samorządowej.

- Platforma stoi na stanowisku, aby z jednej strony dać przyzwolenie na swobodę regionalną lecz z drugiej strony nie narzucać urzędom konieczności używania języka mniejszości etnicznej. Przecież każdy bez problemu posługuje się językiem polskim. Jednocześnie w wielu sklepach słychać mowę kaszubską. Jest jeszcze problem dwujęzycznych nazw miejscowości czy ulic. Uważam, że jeśli zdecydują, aby w ich miejscowości stały takie tablice, to nie widzę żadnych przeszkód.

(…)

Przóde lat, tej, czej hònor bél jesz w cenie a pòslowie reprezentowalë jinteresa swòji zemi, szlachta wëcygnãla bë szable, ë rozniosla taczich pòsélców na môlu!
Róman Drzéżdzón
(1) 2 »
| Od najnowszych Poprzedni wątek | Następny wątek | Top

 
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002